Zaczęłam ja w październiku i dłuuuuugo ją dłubałam. Kanwa jest drobniutka i ciągle mi brakowało muliny. W końcu jest, kolorki nie są dokładnie tymi, które powinny być. Na dodatek fatalne zdjęcie, które straszliwie przekłamuje kolory, ale skończyłam więc pokazuję. A drugi raz pokażę, kiedy już zostanie oprawiona.
piątek, 19 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
12 komentarzy:
Może i kolory przekłamane, ale i tak ślicznie wygląda. Przy okazji gratuluję cierpliwości :)
Pozdrawiam
Sliczne i takie delikatne. Mnie sie bardzo podoba!
Śliczne !
Jak śliczna:)
Słodka ta balerina :)
Ale prześliczna!
Wyszło przepięknie :)
Pozdrawiam
Hafcik przesłodki i kolorki bardzo ładnie wyglądają :)
Jest prześliczna , baaardzo staranna a kolory dobrane super . pozdrawiam
Jestem tu pierwszy raz.
Bardzo mi się u Ciebie podoba. Chyba będę w padać częściej.Zapraszam do siebie :)
Olinko, Wesołych Świąt!!!
Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych :)
Prześlij komentarz