piątek, 28 maja 2010

Drobiazgów kilka.

Zrobiłam lawendowe kolczyki z zawieszką.

Powstało też kilka zawieszek. Biała w niebieskie różyczki.

Pastelowa - dwustronna.

I słonecznikowa, też dwustronna.

środa, 26 maja 2010

Słonecznie dzisiaj.

I na dworze i na chusteczniku. Bejca to mój ulubiony palisander, i dwie warstwy serwetki, bo strasznie szkoda mi było wyrzucić drugą warstwę kiedy zobaczyłam jak soczyste ma kolory.

wtorek, 25 maja 2010

Czyżby znowu maki? ;)

Tym razem zakwitły na chusteczniku. Zdjęcie niestety przekłamuje kolory, chustecznik jest w kolorze jasnożółtym.

I jeszcze kartka na dokładkę.

piątek, 21 maja 2010

Fioletowo mi...

I takie mi się wydłubały kolce.

środa, 19 maja 2010

"Dziewczyna z perłą"

Motyw zaczerpnięty od Jana Vermeera, boki bejca kasztan, z delikatnymi złotymi przecierkami i stempelkami.

sobota, 15 maja 2010

Obsiadły nas biedronki.

A właściwie szkatułkę, która powstała dla pewnej trzylatki - Ewy. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wcisnęła gdzieś różu :)

Taca.

Zrobiłam tacę. Jest zwyczajna do bólu, ale bardzo podobał mi się ten motyw, więc uoparłam się go wykorzystać.

środa, 12 maja 2010

Komplet.

Początkowo powstała szkatułka, samotna, jako eksperyment zabawy z bejcami. Pokazałam ją koleżance, która jak ja lubi kolory, no i musiałam dorobić jeszcze chustecznik do kompletu.

wtorek, 11 maja 2010

Odkurzyłam album...

i wyciągnęłam zdjęcie... miało być jedno, ale ponieważ zaproszono mnie dwa razy do zabawy, a komputery mam dwa, więc zdjęcia też będą dwa :)
Pierwsze jest z roku 2002 i jest bardzo kiepskiej jakości gdyż zeskanowany został negatyw. Ku mojemu zaskoczeniu na fotce jesteśmy ja i mój mąż, wtedy jeszcze chłopak - młodzi kiedyś byliśmy :). Był to nasz drugi wspólny Sylwester i jednocześnie nasza pierwsza rocznica. Najśmieszniejsze jest, że ostatnio szukałam tych fotek w albumie, bo chciałam coś pokazać mężowi i zupełnie nie przypuszczałam, że mam je jeszcze gdzieś na dysku...


Drugie zdjęcie pochodzi z mojego lapka i jest całkiem świeże, przed Wielkanocą padł mi twardy dyski i mam na nim zdjęcia tylko z paru miesięcy. Fotka przedstawia Bartka rozpakowującego prezent gwiazdkowy. Oczywiście rozpakował wszystkie prezenty :) i te swoje i te Michała, który nie załapał się na 10 zdjęcie.


Za zaproszenie do zabawy serdecznie dziękuję Marcie z Dziupli Sowy oraz Doris.

A ja chciałabym zaprosić do zabawy Koczes i Edzię. Ciekawe co Wy wyszperacie :)

Klucznik.

Tu był mój debiut w domalowywaniu tła. Nie umiem malować, dlatego zajęłam się decoupage, ale obrazek nie dał się rozciągnąć, więc musiałam się pomęczyć :). Za to z efektu jestem zadowolona, bo jak na moje skromne umiejętności malarskie wyszło nieźle... Chyba :)

środa, 5 maja 2010

Wciąż zakolczykowana :)

I znowu kilka drobiazgów. Na początek Betty Boo, oczywiście kolczyki są dwustronne, na zdjęciu obydwie strony.

Następne kolczyki powstały na wzór podobnych, brązowych. Nie chcę jednak robić identycznych kolczyków, więc trochę się różnią.

I wreszcie letnie kolczyki z makami, również dwustronne.

A to jeszcze drobiazg dla mnie, zrobiłam kolczyki z tym wzorem i tak mi się spodobały, że dorobiłam sobie brelok.