Pomalutku, drobnymi kroczkami wynurzam się z otchłani nic nie robienia. Tym razem zmusiła mnie do tego impreza urodzinowa koleżanki z przedszkola mojego starszaka. I powstała szkatułka z misiem. Miś oczywiście 3D.
poniedziałek, 15 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Śliczna szkatułka! Mała solenizantka z pewnością będzie zachwycona:)
Pozdrawiam serdecznie :)
O matko, jaka słodka! w bardzo pozytywnym znaczeniu oczywiście, bo małe damy mają nieco inne gusta niż dorosłe elegantki i lubią słodkie :)
Bardzo fajna...w sam raz na skarby malucha!!!
Bardzo ładna na skarby:)
Ale słodki miś, trudno mu się oprzeć, ta przesłodka minka, ten bukiet, ehhh... :)
Prześlij komentarz