W sieci zewsząd atakują serducha - dopadło i mnie. Uszyłam wreszcie jedno, jakieś takie troszkę krzywe wyszło, ale jest. Ozdobiłam je jeszcze motywami z serwetek. Jedna strona jest frywolna, druga lekko mroczna :-).
I jeszcze kartkę zrobiłam, w szpargałach mojego syncia znalazłam stempelki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
nom to się w scrapach rozpędzasz;) a serducho urocze! - żabcia the best jest:)))) pozdrówka
Prześlij komentarz